Wiem, że ostatnio pojawiam się i znikam ale nie wiem jak w taką pogodę usiedzieć przed laptopem :( Ciągle biegam, smażę tyłek, piele ogródek, grilluje i baluję. Tak, tak... mamy wakacje :p Weekendy wyrwane z życiorysu a w ciągu tygodnia każda godzina po pracy gdzieś i z kimś :) Dziś specjalnie wielkimi literami zapisałam w kalendarzu "NOWY POST" żeby nie zaplanować czegoś innego i oto jestem.
Zaplanowałam sobie malutki pościk z metamorfozą mojej koleżanki :) Natalka ma oryginalną urodę. Mimo ciemnej karnacji i ciemnych włosów jest usiana piegami (zawsze wszystkim ich zazdroszczę) :)
A oto Ona bez makijażu:
Metamorfozę zaczęłam od regulacji brwi żeby bardziej podkreślały a nie przysłaniały i tak już małych oczu Natalki. Postawiłam też na ich podkreślenie i kolor na powiece i tak to właśnie wyszło:
I jak Wam się podoba? Czekam na wszelką konstruktywną krytykę ale pochwały też chętnie przyjmę ;p
A teraz zostawiam Was i biegnę gotować rosołek dla mężunia <3
Zapraszam na Facebook'a :)
Buziaki
Asia
Śliczna Natalka ;)
OdpowiedzUsuńLubie to:))
UsuńI ja to lubię :)
Usuńślicznie! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Wera :)
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńCieszę się, że komuś podoba się to co robię ;p
UsuńNajładniej wygląda gdy się uśmiecha :) Ma cudowne rzęsy! swietny makijaz, tez bym chciała zaliczyć taką metamorfozę :D
OdpowiedzUsuńZgadza się, Natalka ma cudowne te swoje rzęsiska ;p A co do metamorfozy to zapraszam, przyleć do Polski :)
Usuńależ ten mężuś ma z Tobą dobrze :D
OdpowiedzUsuńoczy pięknie zrobione!
Aż za dobrze chyba ma ;p
Usuń