czwartek, 9 października 2014

Znowu niekosmetycznie czyli co u mnie w trawie piszczy.

Cześć Wam :)


Dziś znów nie będzie o kosmetykach, makijażach itp. Dziś będzie o mnie. Zakładając bloga planowałam pisać też o swoich przemyśleniach i odczuciach ale jakoś nic z tego nie wyszło :) Obiecuję poprawę! Teraz trzeba jakoś zacząć to wszystko, coś o siebie opowiedzieć. Tylko jak? "Cześć mam na imię Asia"? Może być? :) Nie znam się na twórczym pisaniu ale myślę, że to dobry początek. Tak więc mam na imię Asia, urodziłam się we wsi w okolicy Kielc gdzie ciągle mieszkają moi rodzice i gdzie kocham wracać mimo, że wyprowadziłam się w wieku już 15 lat. W lipcu odebrałam dyplom ukończenia Wyższej Szkoły Zdrowia Urody i Edukacji w Poznaniu na kierunku Kosmetologia ze specjalizacją Wizaż i Stylizacja :) A makijaż to moja pasja już od najmłodszych lat.

Pracownia wizażu i Absolutorium



W życiu prywatnym jestem szczęśliwą przyszłą Panną Młodą z uporem maniaka planującą swój ślub i wesele a mój narzeczony do perfekcji opanował kończenie rozmowy o weselu zdaniem "tak kochanie" (nie, nie jestem tyranem i często dochodzimy do kompromisów ale zwykle za bardzo wszystkim się przejmuję i chcę mieć nad wszystkim kontrolę - taka już jestem) :) Od ponad roku wynajmujemy nasze pierwsze wspólne mieszkanie i krok po kroku dążymy do celu.




Z powodu ślubu, który sami sobie opłacamy i organizujemy nie szukam na razie pracy w zawodzie i jestem... nianią. Tak! Nianią :) Od 2 lat zajmuję się świetną dziewczynką i zarabiam na tym tyle, że mogę spróbować urządzić sobie wesele. Polska to dziwny kraj ale w tym przypadku nie narzekam bo uwielbiam swoją pracę :) Chcę mieć dużo swoich dzieci więc Motylek daje mi namiastkę tego co mnie czeka - ogromu miłości i odpowiedzialności za małą żywą istotkę <3

Sisi / Z Matyldą

Jak widać na zdjęciu moim domowym zwierzątkiem jest szczurek, a dokładniej mówiąc samiczka - Sisi :) Uwielbiam gryzonie i gady. Kiedyś marzy mi się gekon i wielkie terrarium z jaszczurami. Na razie mogę się poszczycić tylko kobrą królewską na łydce :) Lubie swoje tatuaże, lubię wytatuowanych ludzi, w jakiś sposób sądzę, że są bardziej otwarci na ludzi i na otaczający ich świat. Mimo tego mój prawie mąż nie może się poszczycić nawet najmniejszą "dziarą" (... jeszcze, choć nie zamierzam go namawiać, przekonywać ani nic, każdy decyduje za siebie to coś wspominał, że też chce) :) Ogólnie uważam, że jestem dość tolerancyjna ale nie znoszę wścibskich ludzi tak względem mnie jak i wobec innych.

Łydka / nadgarstek

To już wszystko co chyba mogłabym o sobie napisać. W ramach pytań komentarze pozostawiam do Waszej dyspozycji :) Mam nadzieję, że choć trochę zainteresował Was ten post i zapraszam do śledzenia mnie na Facebook'u i Instagram'ie :)
Asia


A na koniec zapraszam do oglądania zdjęć wykonanych przeze mnie na Agro Wrak Track :)










2 komentarze: