Cześć Wam !
Zmarzłam dziś strasznie wracając z pracy i już mam dość tego mrozu, zimnych dłoni, czapek i szalików. Jak chyba każdy z nas stanowczo wolę wiosnę i lato :) A skoro już o tym mowa postanowiłam pokazać Wam bardzo wiosenny makijaż koktajlowy. Wykonałam go na sobie zeszłej zimy o czym świadczy brak makijażu permanentnego na brwiach i ustach (kresek i tak by nie było widać ale też są już zrobione). Lubię łączyć kolory a czerwień z zielenią bardzo mi przypadł do gustu. Mam nadzieję, że Wam także się spodoba taka propozycja makijażu :)
Podkład użyty to: Maybelline: Affinitone Mineral - jest lekki więc łatwo się go rozprowadza i wyrównuje a dla mojej skóry okazał się strzałem w dziesiątkę :) Na to puder sypki kupiony w osiedlowej drogerii firmy Celic, kosztował 17zł a mimo to jest bardzo trwały i doskonale matuje. Jeśli chodzi o cienie to makijaż znów wykonany paletą Beauties Factory, które dostałam na prezent urodzinowy od siostry :) Wykonuje z jej pomocą większość makijaży więc niedługo się nimi pochwale, tak jak i innymi moimi ulubieńcami :)
Ostatnio doszły mnie słuchy, że włosy płukane octem i wodą z cytryną są lśniące, delikatne, wolniej się przetłuszczają i łatwiej rozczesują a jako, że swoje często katuje farbami i lokówką mam zamiar to sprawdzić bo już nie raz się przekonałam, że domowe metody są świetne o czym też Wam zapewne kiedyś dokładnie napisze :) Tak więc zapewne w przyszłym tygodniu napiszę rezultaty mojego eksperymentu z włosami, mam nadzieję, że mi nie wypadną ;)
Także miłego mroźnego wieczoru życzę :*